Do Scanye przekonała ją... Mama! Pani Dominika to nieszablonowa księgowa
Pani Dominika – jak sama o sobie mówi – nie jest typową księgową. A mimo to jeszcze do niedawna w pracy posługiwała się tradycyjnymi metodami i wszystko fakturowała ręcznie. Pomysł korzystania ze Scanye podsunęła jej… Mama, też księgowa. Choć sama już nie księguje, wie jak ważne w tej branży jest odpowiednie zarządzanie pracą i czasem. Jak się okazało, skorzystanie z OCR-a było strzałem w 10 i Pani Dominika szybko się o tym przekonała.
Widok młodej, uśmiechniętej kobiety z niebanalną fryzurą i stylem często zaskakuje przedsiębiorców. Ale profesjonalizm i zaangażowanie Pani Dominiki szybko przekonują do jej pracy. A ona sama ma coraz więcej klientów, choć na pracę wcale nie przeznacza więcej czasu. Jak to możliwe?
Scanye podsunęła mi… Mama
Wszystko zaczęło się nieco ponad dwa miesiące temu, kiedy Mama Pani Dominiki, z którą nasza bohaterka pracuje w rodzinnej firmie Helios Audyt i Księgowość, podsunęła jej Scanye. Choć sama nie księguje klientów, śledzi branżowe nowinki i inwestuje w młody zespół i przyszłościowe rozwiązania. Chciała, by córka przekonała się jak pracuje się w zautomatyzowanej księgowości. Pani Dominika, jako nieszablonowa księgowa, podjęła wyzwanie. Ale jego początki te wcale nie były proste:
Jak się okazało skanowanie i automatyczne wprowadzanie danych do programu znacznie przyspieszyło pracę – w ocenie Pani Dominiki aż o 40%. Dzięki temu nasza księgowa mogła potroić liczbę obsługiwanych klientów, która teraz obejmuje 50 stałych firm i kilka innych, w których obsłudze Pani Dominika pomaga:
Dwa pokolenia, niemal 20 lat różnicy i jedna pasja - nieszablonowa księgowość. Na zdjęciu od prawej Pani Dominika oraz jej Mama, Sylwia Winiarska-Żylik.
Dwa pokolenia, niemal 20 lat różnicy i jedna pasja – nieszablonowa księgowość. Na zdjęciu od prawej Pani Dominika oraz jej Mama, Sylwia Winiarska-Żylik.
Księgowa zawsze potrzebna
Właśnie “zbędność” człowieka jest jednym z argumentów przeciwko automatyzacji księgowania. Okazuje się jednak, że to nietrafiony zarzut – Pani Dominika jest pewna, że każdy, nawet najbardziej zaawansowany program będzie potrzebował “ludzkiego” wkładu:
Zanim Pani Dominika zaczęła korzystać z oprogramowania Scanye, wcześniej sprawdzała również inne tego typu opcje. Przez pół roku korzystała z konkurencyjnego programu, jednak zaledwie po tygodniu testów przekonała się do Scanye i zdecydowała się na zmianę. Okazało się, że w jednym z kluczowych momentów, czyli w trakcie dodawania i wskazywania rodzaju wprowadzanego dokumentu, Scanye ma unikatową funkcję:
Nie bój się nowości
Co od Pani Dominiki usłyszy księgowa, która sceptycznie podchodzi do OCR-ów i automatyzacji branży księgowej?
Chcesz przetestować Scanye?
Zapisz się na bezpłatne, półgodzinne szkolenie i sprawdź, jak może zmienić się Twoja praca
Testuję za darmo